• aqualogo.jpg
  • pilkarze.jpg
  • banner_03.jpg
  • banner_08.jpg
  • psks_04.jpg
  • psks_03.jpg
  • banner_04.jpg
  • psks_06.jpg
  • logo-fundacja-lotto-jpg.jpg
  • psks_02.jpg
  • psks_01.jpg
  • psks_05.jpg
  • banner_07.jpg
  • cwiczenia.jpg

Z Parafiady kolejne relacje…
Dzień trzeci zaowocował tym samym wynikiem medalowym, choć grał tylko jeden zawodnik: Kuba Karcz. I to tyle słowem wstępu. Z samego rana poszliśmy na śniadanie, po którym zapominając kilku rzeczy z pokoju, musieliśmy do niego wrócić. Następnie nareszcie poszliśmy na hale, gdzie po zapisach czekaliśmy ponad godzinę na rozpoczęcie meczów. Po tym rozpętało się malutkie piekło, w którym małym pomocnikiem okazał się jeden z organizatorów tenisa – Janek, który pomagał jak mógł i przestawiał mecze, byle tylko Kuba zdążył wszystko rozegrać. Takim sposobem Kuba zdobył pierwsze miejsce, po zaskakująco wyrównanym meczu finałowym, w tenisie, oraz po równie zaciętym meczu finałowym, drugie miejsce w badmintonie. Po wszystkim szczęśliwie poszliśmy na obiad, który swoją drogą był bardzo dobry, i resztę dnia do kolacji spędziliśmy odpoczywając w pokojach. Na Dekoracji spędziliśmy notabene całą godzinę i czterdzieści minut, ponieważ tenis stołowy nadal nie jest najbardziej docenianą dyscypliną, więc jako jedni z ostatnich mogliśmy oklaskiwać Kubę za jego medale.
Na koniec dnia czekał wywiad prowadzony przez organizatorów z Tomaszem Majewskim, który specjalnie dla uczestników odpowiadał na pytania związane z jego karierą sportową, olimpiadą, treningami, oraz życiem sportowca. Po nim mieliśmy już tylko w planach odpoczynek w pokojach i rozrywkę w postaci gry w Uno. Na koniec dnia czekała jeszcze pizza, ale to już tak w tajemnicy (
Dzień czwrty -  od samego rana siedzieliśmy na sali i trenowaliśmy z Zuzą, szykując się (a bardziej ją) do turnieju. Oczywiści Zuza nie miała wyboru i pięknie zagrała. Pokonała wszystkie przeciwniczki, kolokwialnie mówiąc, rozniosła w pył i rywalizację zakończyła na zaszczytnym pierwszym miejscu, czego bardzo jej gratulujemy.
Kuba Zuber w kategorii Opiekunów w ostatnich chwilach spędzonych w Warszawie zdążył jeszcze rewelacyjnie zaprezentować się na badmintonie, ze skutkiem zdobycia srebrnego medalu, czego również jako cała ekipa gratulujemy :)
Teraz już tylko w planach pakowanie bagaży, obiad i wyjazd do domów.
Chociaż nie obyło się bez przeszkód i problemów z dotarciem na dworzec, jakimś cudem zdążyliśmy na pociąg i szczęśliwi niemniej lekko zmęczeni siedzimy w pociągu, z którego serdecznie pozdrawiamy :)

WERONIKA JANUŚ

Dnia 09.07 br. grupa zawodników z naszego klubu w składzie: Karolina i Weronika Januś, Kuba Karcz oraz klubowa "świeżynka" Zuzanna Staszczak wraz z opiekunem Jakubem Zuberem, wyruszyła na finał ogólnopolskiej Parafiady do Warszawy.
Pociągiem, wiadomo najlepiej podróżuje się w dobrym kierunku, ale przede wszystkim w odpowiednim pociągu, także kierowani zeszłorocznymi przygodami dosiadając się do chłopaków w Tychach czekałyśmy żeby po nas wyszli i by obyło się bez problemów. Udało się i zamknięci w niesamowicie gorącym przedziale, spędziliśmy nieco ponad 5 godzin podróży na kampus SGGW w Warszawie. Po wyjściu z pociągu poszliśmy na metro i około godziny 19 zakwaterowaliśmy się w akademickich pokojach.
Następnego dnia (de facto dzisiaj) dziewczyny walczyły w sztandarowej dyscyplinie - tenisie stołowym w kategorii ponadgimnazjalnej oraz w badmintonie w przedziale zarówno gimnazjalnym jak i ponadgimnazjalnym, co powodowało, jak co roku zresztą, zgrzyty pomiędzy prowadzącymi i zawodnikami, co nie odbiło się na szczęście na wynikach w najważniejszej kategorii, gdzie Karolina zajęła pierwsze a Weronika drugie miejsce. W badmintonie, ponierównej i trudnej walce, nie tylko z zawodniczkami, jak też z siłami wyższymi nie udało się zdobyć żadnego medalu, Karolina skończyła na dziewiątym a Weronika na czwartym miejscu. Zuzanna grała bardzo dzielnie i szczerze mówiąc przekonani że zajęła drugie miejsce po przegranym meczu finałowym, jednak na uroczystym wręczeniu medali i dyplomów nie była wyczytana w ogóle. Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie dowiemy się czegoś więcej od organizatorów. Teraz już jednak nie ma czasu na dłuższe rozpisywanie, ponieważ zbieramy się do wyjścia na oficjalny wieczorek zapoznawczy. Jeszcze tylko ostatnie zdanie, Kuba będzie jutro walczyć w tenisie i badmintonie a Zuza w środę w tenisie.  
Życzymy miłego wieczoru.

Parafiada  odbędzie się w warszawie w  dniach od 9 do 15 lipca 2017 roku.

Program Międzynarodowej Parafiady Dzieci i Młodzieży tworzą trzy wzajemnie uzupełniające
się części (filary):
A/ Stadion
Program sportowo-rekreacyjny obejmuje współzawodnictwo sportowe w 13 dyscyplinach,
w tym w 16 konkurencjach oraz gry i zabawy rekreacyjne. Współzawodnictwo
sportowe rozpisane jest w załączonym „Zestawieniu dyscyplin i konkurencji sportowych”.
B/ Teatr
Program kulturalno-oświatowy obejmuje współzawodnictwo w konkursach: wiedzy,
plastycznych, wokalnych oraz w Przeglądzie Małych Form Teatralnych. Współzawodnictwo
w tej części programu określone jest w „Zestawieniu konkursów”. W ramach
Parafiady odbywają się również warsztaty, spotkania z przedstawicielami kultury,
oświaty, sportu, życia publicznego, wycieczki szlakiem zabytków Warszawy, spotkania
z władzami samorządowymi Warszawy, spotkania środowiskowe z udziałem uczestników,
organizatorów, sponsorów, mieszkańców stolicy.
C/ Świątynia
Klasyfikacja w tym filarze obejmuje współzawodnictwo w konkursach wiedzy, plastycznych,
wokalnych i teatralnych o tematyce religijnej, które znajdują się w „Zestawieniu
Konkursów”. Program liturgiczno-ekumeniczny obejmuje przygotowanie
i czynny udział w codziennej modlitwie, Eucharystii, spotkaniach formacyjnych, biblijnych
i ewangelizacyjnych.
Klub reprezentować będą:
Karolina Januś,
Weronika Januś,
Zuzanna Staszczak,
Jakub Karcz,
Jakub Zuber - opiekun.

pobierowo ii

Najstarsza informacja o Pobierowie pochodzi z 1386 r. Osada była lennem rodu von Kleist, aż do XVIII wieku, gdy rodzina sprzedała posiadłość. Od XIX w. osada zaczęła tracić rolniczy charakter, z powodu zasypywania ziemi uprawnej piaskiem z brzegu morskiego i zaczęła przekształcać się w miejscowość wypoczynkową. W roku 1820 nastąpiło oddzielenie chłopów od majątku ziemskiego należącego od lat do rodziny von Kleistów. Chłopi utworzyli gminę Małe Pobierowo, podczas gdy majątek zachował nazwę Duże Pobierowo.  
W roku 1886 w księgach ziemskich zarejestrowanych było kilkudziesięciu rolników, a na początku ubiegłego stulecia zaledwie trzech. W 1896 r. majątek przeszedł w ręce niejakiego Roberta Krausego. Początki kąpieli morskich w Pobierowie, określa się na około 1907 r., kiedy to rolnik Frohreich wybudował nad morzem hotel „Seeblick”. Inne rodziny osiadały po zachodniej stronie miejscowości. W okolicy hotelu powstawały nowe budynki, m.in. powstała masarnia i piekarnia.
Około 1939 r. Krause, ówczesny właściciel wsi, przekazał berlińskiemu przedsiębiorcy Gervais około 3000 mórg lasu w Pobierowie jako działki na sprzedaż pod budowę domków letniskowych. Pobierowo zostało podzielone w ten sposób, że na każdą morgę przypadały 3 miejsca do budowania o powierzchni 800 m² + 100 m². Cena jednej działki wynosiła ówczesne 663 RM. Sprzedaż rozreklamowano poprzez środki przekazu. W tym samym czasie zorganizowano sieć busików przewożących pasażerów z Berlina. W ten sposób Pobierowo, z piękną plażą, stało się ulubionym miejscem wypoczynku berlińczyków. W sumie w okresie międzywojennym wybudowano ok. 1000 domków wczasowych[5].

Na wczasach w Pobierowie przebywali wówczas Günter Eich i Theo Lingen[6].

Po wojnie niewielkie, drewniane domki letniskowe przejął Fundusz Wczasów Pracowniczych, a wczasy w nich stanowiły nagrodę dla przodowników pracy. Później przybyło trochę ośrodków wczasowych należących do zakładów pracy.
W latach 1973–2003 w Pobierowie stacjonowała Jednostka Wojskowa nr 4126, w której stacjonował 71 Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej wchodzący w skład 78 Pułku Rakietowego Obrony Powietrznej. Dywizjon uzbrojony był m.in. w przeciwlotnicze zestawy rakietowe typu S-125M Newa. Formowanie dywizjonów na linii brzegowej wiązało się z realizacją koncepcji obrony wybrzeża morskiego przez środki rakietowe. W listopadzie 2003 roku jednostka została rozformowana i przeniesiona do Mrzeżyna.
 

Podkategorie

Wspierają nas