• psks_05.jpg
  • banner_07.jpg
  • pilkarze.jpg
  • logo-fundacja-lotto-jpg.jpg
  • banner_04.jpg
  • psks_06.jpg
  • psks_01.jpg
  • psks_02.jpg
  • aqualogo.jpg
  • cwiczenia.jpg
  • psks_03.jpg
  • banner_03.jpg
  • banner_08.jpg
  • psks_04.jpg

     Paweł, to 19 - sto letni mieszkaniec Hałcnowa. Od najmłodszych lat bierze czynny udział w życiu naszej parafii. Jest animatorem liturgicznym, pomaga w przygotowaniu nowych ministrantów do Służby Panu Bogu. Od lat pomaga w organizacji i przebiegu Parafialnych Dni Sportu, Charytatywnych Kiermaszy Parafialnych. Należy także do Oazy, z którą niejednokrotnie przedstawiał pouczające przedstawienia z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Świąt Wielkanocnych. Paweł jako animator pomagał w przygotowaniu młodzieży do Bierzmowania. Gdy skończył gimnazjum udał się do Zespołu Szkół Technicznych i Handlowych gdzie uczył się techniki obróbki skrawaniem. Miał dobre i bardzo dobre oceny, za co nie raz został nagrodzony. Odkąd skończył 12 lat, zaczął uczęszczać na zbiórki w OSP Hałcnów. Od początku był bardzo zainteresowany życiem strażaka ochotnika i już wtedy wiedział, że jak tylko skończy 18 lat to nim zostanie. Brał udział w zawodach strażackich z Młodzieżową Drużyną Pożarniczą, a gdy ukończył kurs pierwszego stopnia zaczął jeździć na akcje pomagać nam, mieszkańcom i nie tylko.

     25 września także jechał do akcji, nieść pomoc. Jednak pogoda była niesprzyjająca i wpadł w poślizg.  Uległ wypadkowi i to wtedy gdy on miał jechać pomóc, strażacy przyjechali pomóc jemu. Paweł trafił na Oddział Intensywnej Terapii w Bielskim szpitalu, będąc w śpiączce. Między innymi miał obrażenia głowy. Pierwsze dni nie przynosiły poprawy i wtedy z pomocą przyszli księża i mieszkańcy całej naszej parafii. Za sprawą codziennych modlitw i wielu Mszy Świętych wybłagaliśmy zdrowie dla Pawła. Po tygodniu była znaczna poprawa. Każdy kto zna Pawła wierzył, że z tego wyjdzie.

     18 listopada przewieźliśmy Pawła do Kliniki typu budzik do Tarnowskich Gór. Gdzie po ponad miesiącu starań lekarzy, rehabilitantów, logopedów i psychologów Paweł zaczął się powoli wybudzać. Dziś Paweł jest wybudzony, bardzo za nami wszystkimi tęskni i cieszy się, gdy słyszy jak każdy się za niego modli, pyta i wspiera dobrym słowem. Jednak przed nim jeszcze długa droga do pełnej sprawności.

      Pomóżmy mu, aby znowu mógł nieść nam pomoc jako strażak, aby prężnie mógł dział przy naszej Parafii i rozwijać swoje pasje.

XIV Kiermasz Wielkanocny

Wspierają nas